Jak dbać o włosy w odcieniu zimny blond?

Jak dbać o włosy w odcieniu zimny blond, by nie żółkły i zachowały swój blask?

Wiele kobiet decyduje się na koloryzację włosów na chłodny odcień blondu. Trzeba przyznać, że jest on obłędny, jednak ma też jedną wadę, otóż bardzo szybko może żółknięć. A tego przecież chcemy uniknąć. Jednocześnie o włosy blond trzeba szczególnie dbać, w przeciwnym razie będą szybko się przesuszać. Jak więc pielęgnować chłodny odcień blondu, a jednocześnie zachować go?

Nawilżenie włosów to podstawa

Zacznijmy od tego, że chłodny blond to naprawdę modny kolor. Można powiedzieć, że pasuje on każdej kobiecie. Pięknie komponuje się z ciemną oprawą oczu, ale też obłędnie wyglądają w nim kobiety o jasnych tęczówkach. Można pokusić się jeszcze o stwierdzenie, że chłodny blond odmładza. Wystarczy tylko odpowiednia fryzura i już efekt „wow” gwarantowany. Ale żeby nie było tak optymistycznie, trzeba także zdawać sobie sprawę, że na skutek niewłaściwej pielęgnacji bardzo szybko pojawiają się żółte refleksy. Dlatego pielęgnacja musi być tak przemyślana. Na pewno trzeba odpowiednio nawilżać włosy. Polecamy Wam olejowanie. Przy czym nie każdy olejek się nada. Trzeba pamiętać, że cześć, choćby olejek arganowy, może powodować żółknięcie włosów. Na pewno doskonałym wyborem jest olejek kokosowy, który można uznać, że całkowicie neutralny. Skutecznie nawilża włosy, ale i je wygładza. Jednocześnie głęboko wnika w ich strukturę. Dzięki temu efekt jest widoczny niemal od razu. Olejowanie należy rozpocząć od umycia włosów szamponem nawilżającym. Możemy tutaj polecić kosmetyk z kwasem hialuronowym. Po umyciu włosów nakładamy odżywkę. Tutaj również sprawdzi się produkt z dodatkiem kwasu hialuronowego. Włosy suszymy chłodnym powietrzem, a na koniec nakładamy olejek kokosowy. Najlepiej to robić około 1 cm poniżej nasady włosów. W ten sposób nie dojdzie do przetłuszczania skóry głowy. Jeżeli jednak także skóra głowy się przesusza, to wtedy zastosowanie olejku jest jak najbardziej wskazane. Olejek nakładamy pasemko po pasemku. Teraz związujemy włosy i zakładamy czepek ochronny. Kosmetyk spłukujemy po około 20 minutach i ponownie myjemy włosy.

Metoda OMO to dobry wybór – jak umyć włosy?

Olejowanie włosów należy wykonywać przynajmniej raz w tygodniu. Warto także myć włosy, stosując metodę OMO, którą można określić podwójnym nawilżaniem. Trzeba zdawać sobie sprawę, że dzięki niej Wasze włosy będą jeszcze lepiej odżywione. Metoda nie jest wcale czasochłonna. Na początek nakładamy na mokre włosy odżywkę z dodatkiem olejków owocowych. Myjemy nią włosy tak jak szamponem, a po chwili spłukujemy. Teraz czas na główne mycie i tutaj stosujemy szampon z kwasem hialuronowym. Oczywiście po chwili spłukujemy go letnią wodą, a na koniec nakładamy maseczkę z ceramidami, które działają niczym cement. Wnikają w strukturę włosa i uzupełniają mikrouszkodzenia. Przypominamy, że włosy należy tak często myć, jak to konieczne, czyli wtedy gdy zauważycie, że zaczynają się przetłuszczać, trzeba je po prostu umyć. Wiele osób zastanawia się, czy stosowanie tzw. suchych szamponów jest dobrym rozwiązaniem. Nie do końca, gdyż powodują one przesuszanie skóry głowy. Do tego oblepiają włosy, co z kolei powoduje, że stają się matowe. Od czasu do czasu, gdy macie naprawdę bad hair day, to nie zaszkodzi, ale jednak trzeba tego unikać. Przypominamy także, że codziennie na końcówki włosów trzeba nakładać olejek. Może być ten kokosowy. Możecie również zastosować jedwab w płynie, który również wykazuje świetne właściwości nawilżające.


Artykuł sponsorowany.